Piekarnik nastawiam na grzanie góra i dół, bez termoobiegu na 200 stopni C.

Formę do pieczenia smaruję masłem i odstawiam.

Obrane ziemniaki kroję na jednakowe bardzo cienkie plasterki. Czosnek obieram z łupin. Ser żółty ścieram na drobnym oczku.

Patelnię lub garnek z grubym i szerokim dnem stawiam na płycie grzewczej i wlewam mleko, śmietanę i dodaję wyciśnięty przez praskę czosnek. Podgrzewam całość i zanim się zagotuje, dodaję plasterki ziemniaków. Następnie dodaję sól i odrobinę zmielonego pieprzu i mieszam. Gotuję całość na średnio wysokim ogniu przez ok. 10 min lub do momentu kiedy sos mleczno-śmietanowy zgęstnieje i zrobi się lekki kożuch. Wtedy wyłączam grzanie i za pomocą łyżki cedzakowej przekładam połowę plastrów na formę do pieczenia i rozkładam je równomiernie po dnie. Następnie posypuję tą warstwę połową startego sera i posypuję odrobiną zmielonego pieprzu. Teraz nakładam drugą warstwę plastrów, znów rozkładam je równomiernie, polewam od góry pozostałym na patelni sosem i posypuję całość startym serem.

Formę wkładam do piekarnika na średnią półkę i piekę przez 35 min lub do momentu kiedy ser przypiecze się na złoto-brązowy kolor.

Wykładam gotowe gratin z piekarnika i czekam ok. 5-7 min zanim zacznę je kroić. W tym czasie ozdabiam całość drobno posiekaną natką lub szczypiorkiem.