- 5 jajek
- 2 szklanki mąki pszennej wrocławskiej
- 3/4 szklanki cukru kryształu
- 1 szklanka oleju słonecznikowego
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżki kakao
- 100g borówek amerykańskich
- 100g jeżyn
- 200g białej czekolady
- 1 duża szara reneta lub 2 małe
Zanim przystąpię do robienia ciasta, myję owoce, osuszam i nastawiam piekarnik na 160 stopni z grzaniem góra i dół bez termoobiegu.
Blaszkę wyścielam papierem do pieczenia.
Białą czekoladę kroję niedbale nożem na drewnianej desce na małe kawałeczki.
Całe jajka ubijam mikserem z cukrem dość długo, żeby powstała masa o konsystencji zbliżonej do budyniu. Następnie dodaję olej i miksuję całość, dosypuję mąkę wraz z sodą i na bardzo małych obrotach łączę z masą tak, żeby nie było grudek. Teraz dodaję kakao i znów mieszam całość aż masa nabierze kakaowego koloru. Następnie ścieram na bardzo drobnym oczku całe jabłko wraz ze skórką i dodaję do masy.
Na koniec dodaję obrane borówki, jeżyny i pokruszoną czekoladę.
Całość mieszam krótko i przelewam na blaszkę. Następnie wkładam do rozgrzanego piekarnika na średnią półkę na kratkę i piekę przez ok 50 min do suchego patyczka.
Upieczone ciasto wykładam z piekarnika, odkładam i czekam aż ostygnie.
Ciasto kroję w kwadraty i najczęściej dekoruję listkami świeżej mięty lub melisy.
Proporcje na blaszkę o wymiarach 25/27/6cm.