en
en
Spaghetti aglio olio e peperoncino
Składniki
  • 160g makaronu spaghetti
  • 2 duże ząbki czosnku
  • 3-4 papryczki peperoncino (suszone)
  • oliwa z oliwek
  • sól do osolenia wody na makaron (1 łyżeczka soli na 1l wody)
  • woda
  • natka pietruszki
Przygotowanie

Garnek z osoloną wodą nastawiam na grzanie. Kiedy woda zaczyna wrzeć, wsypuję makaron i dbam o to, żeby cały został zanurzony w wodzie.

 

W czasie kiedy gotuje się makaron nalewam oliwę na patelnię i gdy jest jeszcze zimna wrzucam na nią pokrojony czosnek oraz rozkruszoną w palcach papryczkę peperoncino. Podgrzewam patelnię z oliwą, czosnkiem i papryczką uważając, żeby czosnek nie przypalił się ani nie zbrązowiał. Najbardziej lubię, kiedy uda mi się go zrobić na półtwardo z lekkim słodkawym posmakiem. Teraz, za pomocą chochli, dolewam na patelnię wodę z gotującego się spaghetti i mieszam z oliwą, aby powstał taki sos/ emulsja. Na koniec dodaję bardzo drobno posiekaną natkę pietruszki i znów podlewam wodą z gotującego się makaronu. Jeśli makaron jest już al dente przekładam go szczypcami na patelnię i dokładnie mieszam całość z powtałym sosem na patelni. Na koniec można znów wszystko lekko oprószyć pietruszką.

 

Dobrze wymieszany makaron przekładam na talerz i polewam emulsją powstałą z oliwy z oliwek i wody, która została jeszcze na patelni i serwuję.

Słówko od Parmigiany

To jest bardzo proste danie, ale by było doskonałe należy zwracać uwagę na każdy szczegół, tzn:

  • makaron musi być najwyższej jakości i ugotowany tylko do momentu al dente
  • czosnek nie może się przypalić
  • oliwy ma być na patelni tyle, aby w połączeniu z wodą z gotującego się makaronu powstał sos o konsystencji emulsji
  • ugotowany makaron musi być dobrze wymieszany z powstałą emulsją, ale nie za długo, by zachował swoją sprężystość  i twardość al dente

 

To są moje proporcje na danie dla 2 osób, natomiast papryczka peperoncino jest dość ostra, więc jeśli nie lubisz bardzo pikantnych dań, zacznij od 1 papryczki na osobę.

 

Obecność pietruszki jest nieobowiązkowa, ale ja ją bardzo lubię i zawsze dodaję odrobinę na smak i ozdobienie dania.