- 200g soczewicy zielonej
- 100g kaszy jaglanej
- 1 duża cebula
- 1/4 dużego selera
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 4 listki laurowe
- majeranek
- cząber
- sól
- pieprz
- 3 łyżki sosu sojowego
- 100ml oleju słonecznikowego
- masło klarowane lub w wersji 100% vegan – olej rzepakowy do smażenia
- 2 garści suszonej żurawiny
- bułka tarta do obsypania foremek
- świeży koperek do dekoracji
Soczewicę namaczam w wodzie przez min. godzinę przed planowanym gotowaniem.
Kaszę jaglaną sparzam gorącą wodą na sitku, następnie przesypuję ją do garnka, nalewam wody, dodaję soli i gotuję. Jeśli kasza jest już gotowa, a woda z gotowania nadal jest w garnku to olewam ją, wyłączam grzanie i odstawiam kaszę na później.
Tak samo postępuję z soczewicą. Odlewam wodę, w której się moczyła, nalewam świeżą, dodaję sól i gotuję soczewicę do miękkości. Następnie odcedzam pozostałą wodę z gotowania, jeśli jest taka potrzeba i odkładam soczewicę na później.
Cebulę obieram z łupki i drobno siekam. Selera również obieram i ścieram na tarce na grubym oczku. Na patelni rozgrzewam tłuszcz (masło lub olej) i najpierw dodaję cebulę, lekko ją solę, następnie ziele angielski i liście laurowe, a na koniec startego selera i duszę całość do miękkości. Kiedy cebula i seler zmiękną, usuwam liście laurowe i ziele angielskie i wyłączam grzanie.
Piekarnik nastawiam na 180 stopni C na grzanie góra i dół bez termoobiegu.
W dużej misce łączę ugotowaną soczewicę, kaszę oraz cebulę i seler, dolewam olej słonecznikowy i blenduję całość na gładką masę. Doprawiam sosem sojowym, pieprzem, majerankiem i cząbrem i mieszam całość łyżką. Na koniec dodaję żurawinę i mieszam całość.
Foremki na pasztet otłuszcza olejem i równomiernie posypuję bułką tartą. Następnie gotową masę na pasztet przekładam do foremek, wygładzam wierzch i wkładam do nagrzanego piekarnika na środkową półkę.
Pasztet piekę około 50 min. Najłatwiej rozpoznać jego gotowość po przypieczonym i brązowym wierzchu.
Pasztet odkładam do ostygnięcia, następnie wykładam z foremek, kroję w grubsze plastry i dekoruję koperkiem. Podaję z domowym pieczywem.
Proporcje na 2 foremki o wymiarach 19x8x5,5cm lub na keksówkę o wymiarach 25x12x8 cm.
Możesz również uniknąć pieczenia i zakończyć proces przygotowania na etapie zmiksowania wszystkich składników na gładką masę. Wtedy możesz podawać nieupieczony pasztet jako pâté – smarowidło na kanapkę.