- 160g makaronu pappardelle
- 6 pieczarek
- oliwa z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- kilka listków rozmarynu
- 3-4 łyżki oliwy truflowej
- 20-25g parmezanu
- świeżo zmielony czarny pieprz
Garnek z osoloną wodą nastawiam na grzanie. Kiedy woda zaczyna wrzeć wsypuję makaron i gotuję go do momentu al dente.
Na patelni rozgrzewam oliwę z oliwek i wsypuję pokrojony czosnek oraz kilka listków rozmarynu. Mieszam uważając, żeby czosnek się nie przypalił i dolewam 2 łyżki oliwy truflowej. Po chwili dodaję pokrojone pieczarki i posypuję je solą. Całość krótko smażę na patelni sprawdzając smak pieczarek – czy są wystarczająco słone i czy nasiąkły oliwą truflową.
Ugotowany makaron, prosto z wody, przekładam na patelnię, za pomocą szczypców. Łączę go ze składnikami na patelni, posypuję częścią startego parmezanu i polewam oliwą truflową. Na koniec dodaję kilka listków rozmarynu i wyłączam grzanie.
Gotowe danie przekładam na talerz, ozdabiam startym parmezanem i świeżo zmielonym pieprzem.
Proporcje na 2 dorosłe osoby.
Ważne, aby pieczarki były świeże, białe i jędrne. Wtedy danie będzie najsmaczniejsze.
Najszlachetniejsza będzie tu oliwa z białą truflą, ale z czarną też może być.