- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka 2%
- 2 jajka
- 3/4 szklanki wody gazowanej
- sól
- 200g puree z dyni (prawie cała 1 szklanka)
- olej rzepakowy lub słonecznikowy
Do dużej miski nalewam mleko i wbijam całe jajka.
Łączę składniki za pomocą blendera lub rózgi. Następnie dodaję mąkę, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Teraz wlewam wodę gazowaną, puree z dyni i pół łyżeczki soli. Na koniec dodaję 2 łyżki oleju do ciasta. Konsystencja powstałej masa powinna być lejąca, jeśli nie jest, dodaj troszkę mleka.
Rozgrzaną patelnię polewam niewielką ilością oleju i przechylając ją rozlewam olej po całej powierzchni patelni. Za pomocą chochli nalewam ciasto naleśnikowe na patelnię i również rozprowadzam po całej jej powierzchni przechylając patelnię na boki.
Szpatułką przewracam naleśnika na drugą stronę jak tylko zaczyna odklejać się od patelni. Drugą stronę naleśnika smażę krócej i gotowego zsuwam na talerz.
Naleśniki dyniowe są wielkim przysmakiem moich dzieci. Kiedy zsuwam naleśnika z patelni, zawijam go w rulon i podaje dzieciom do rączki. W ten sposób smakują im najbardziej, ale możesz przygotować również nadzienie ze szpinaku lub innych ulubionych składników.
Ilość soli dopasuj do swojego smaku.
Przepis ten powstał kiedy miałam w lodówce niewykorzystane puree z dyni, stąd nazwa ZeroWaste.