- 1 główka młodej kapusty
- 3l wody
- 2 łyżeczki soli
- 2 cebule
- masło klarowane (olej rzepakowy dla 100%Vegan)
- pieprz
- 1 pęczek koperku
Cebule obieram z łupki i kroję na tacce w drobną kostkę.
Kapustę obieram z zewnętrznych zniszczonych liści i płuczę zimną wodą. Kładę kapustę na tacce i kroję ją najpierw na pół, a później każdą połówkę szatkuję wzdłuż na drobne plasterki.
Do garnka z zimną wodą wsypuję 2 płaskie łyżeczki soli, a następnie dodaję poszatkowaną kapustę. Włączam grzanie i gotuję kapustę, aby trochę zmiękła, ale nadal zachowała zielony kolor.
Kiedy kapusta się gotuje, rozgrzewam tłuszcz na patelni i wsypuję pokrojoną wcześniej cebulę. Smażę ją, aż do momentu kiedy lekko zarumieni się na złoto, ale nie na brązowo.
Ugotowaną kapustę przekładam na patelnię z cebulą za pomocą łyżki cedzakowej i mieszam. Dodaję posiekany koperek i pieprz do smaku.
Mieszam całość krótko i wyłączam grzanie.
Młodą kapustę podaję np. z chlebem czy proziakami lub jako dodatek do dań głównych.
Dotychczas zakwaszałam młodą kapustę dodatkiem szarej renety startej na grubym oczku, ale nie uważam to za konieczne.
Cebulę z kapustą można jeszcze łączyć w inny sposób, czyli odcedzając kapustę z wody na sitku. Następnie włożyć odcedzoną kapustę z powrotem do garnka i dodać do niej zesmażoną cebulę. Dotychczas tak robiłam, ale przekładając ugotowaną kapustę do zesmażonej cebuli (tak jak w przepisie) mam większą kontrolę nad konsystencją całości, ponieważ łatwiej jest odparować ewentualny nadmiar wody lub ją dodać.