Rabarbar myję, obieram z łupki i kroję na 1,5 cm kawałki. Pokrojony rabarbar przesypuję do miseczki i zasypuję łyżką cukru brązowego.

Truskawki myję, usuwam zielone ogonki i odstawiam do wyschnięcia.

Białka oddzielam od żółtek i odkładam do lodówki. Do ciasta potrzebne mi będą tylko żółtka, a z białek później ubiję pianę.

Mąkę z cukrem pudrem wsypuję na stolnicę, robię dołek w środku i wlewam do niego same żółtka. Dodaję szczyptę soli, łyżkę śmietany, proszek do pieczenia i miękkie masło. Te wszystkie składniki zaczynam łączyć razem za pomocą noża siekając całość do rozdrobnienia, a następnie wyrabiam ciasto ręcznie łącząc wszystkie składniki, aż do powstania gładkiej, jednolitej kulki. Powstałą kulkę ciasta dzielę nożem na 2 części, zawijam w folię i wkładam jedną do lodówki, a drugą do zamrażalnika.

Blaszkę wykładam papierem do pieczenia lub smaruję dokładnie masłem.

Piekarnik nastawiam na 160 stopni z grzaniem góra/dół bez termoobiegu.

Jedną połówkę ciasta – tą która chłodziła się w lodówce – przekładam na wyścieloną papierem blaszkę i palcami rozprowadzam ciasto po dnie. Ważne, żeby ciasto było rozłożone równomiernie, więc jeśli nie czujesz się pewnie z rozkładaniem ciasta palcami – użyj wałka i rozwałkuj do rozmiarów blaszki. Ciasto posypuję niewielką ilością bułki tartej, a następnie przekładam rabarbar i układam go równomiernie. Truskawki kroję na kwałki i układam na rabarbarze.

Teraz ubijam białka, które były w lodówce ze szczyptą soli. Po 5 minutach dosypuję do nich cukier kryształ i ubijam na sztywną pianę. Gotową pianę przekładam na warstwę owoców i rozprowadzam lizakiem równomiernie.

Następnie wykładam połówkę ciasta, które było w zamrażalniku i przy pomocy tarki ścieram je (na grubym oczku) na warstwę piany. Starte ciasto rozkładam równomiernie po wierzchu.

Formę z ciastem wkładam do rozgrzanego do 160 stopni C piekarnika i piekę na średniej półce na kratce przez 40-45 minut. Na 5 minut przez zakończeniem pieczenia włączam termoobieg na 5-6 minut, żeby wierzchnie ciasto się zarumieniło.

Gotowy placek wykładam z piekarnika i studzę na kratce, następnie kroję w kwadraty i podaję.