- ziemniaki
- sól
- olej rzepakowy
- masło klarowane
Piekarnik nastawiam na 200 stopni z funkcją grilla z termoobiegiem (lub grzaniem od góry z termoobiegiem).
Ziemniaki obieram i kroję w słupki tak, żeby powstały frytki. Wsypuję je do miski, polewam olejem rzepakowym, dodaję łyżkę masła klarowaego i mocno solę. Ręką mieszam dokładnie wszystkie frytki, żeby były równomiernie otłuszczone i posolone.
Blaszkę z piekarnika wykładam papierem do pieczenia i przesypuję na nią frytki, tak aby jedne nie zachodziły na drugie. Piekę frytki około 15-20 minut. W trakcie pieczenia frytek doglądam je, czy równomiernie się rumienią i mniej więcej w połowie pieczenia otwieram piekarnik i przekładam frytki szpatułką do góry spodem, tak aby opiekły się również od spodu. Kiedy frytki nabiorą złotawego koloru to znak, że są gotowe.
Upieczone frytki przekładam na talerz, jeszcze trochę dosalam i podaję najczęściej z keczupem.
Od niedawna zaczęłam dodawać masło klarowane jako tłuszcz do frytek i wg. mnie są dzięki temu bardziej chrupiące.