- 200g mąki pszennej
- 125g cukru pudru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sproszkowanej wanilii
- szczypta soli
- 2 jajka
- 250g maślanki
- 130g masła
- 24 maliny
- ok. 1 łyżka stołowa cukru pudru do dekoracji
Piekarnik nastawiam na grzanie góra i dół bez termoobiegu na 180 stopni C.
Przygotowuję 12 podwójnych papilotek i układam je na okrągłej (średnica 30 cm) blaszce do pieczenia.
Masło roztapiam w rondelku, a następnie studzę.
W jednej misce łączę wszystkie suche składniki, a do drugiej wbijam jajka, zalewam je maślanką, roztopionym masłem i rozbełtuję za pomocą rózgi kuchennej. Tak przygotowaną mokrą masę wlewam do miski z suchymi składnikami i łączę w jedną masę za pomocą rózgi. Masa na muffinki nie powinna zawierać grudek mąki i powinna mieć średnio-gęstą konsystencję. Za pomocą łyżki stołowej nakładam ciasto do każdej z papilotek. Na wierzchu układam po 2 maliny.
Tak przygotowana blaszkę wkładam do piekarnika na 25-30 min lub do momentu, kiedy wierzch muffinek ładnie się zarumieni.
Kiedy muffinki są gotowe wykładam je z piekarnika i studzę. Tuż przed podaniem oprószam je cukrem pudrem.
Proporcje na 12 muffinek.
Jeśli zależy Ci na idealnym kształcie muffinek to użyj do tego specjalnej blaszki na muffinki.
Eksperymentuj z różnymi owocami i dodatkami, np. świetnym połączeniem jest biała czekolada z borówkami 😉
Takie muffinki świetnie pasują do herbaty, kawy czy kakao zarówno na deser jak i na drugie śniadanie lub przekąska do szkoły.