- świeże wypatroszone kalmary
- czarny ryż
- biała cebula
- ząbek czosnku
- pomidorki koktajlowe
- białe wytrawne wino
- oliwa z oliwek
- pieprz
- sól
- woda
W garnku rozgrzewam oliwę z oliwek i wsypuję posiekaną cebulę i czosnek. Mieszam i podlewam białym winem w momencie, gdy cebula zaczyna skwierczeć. Jeśli cebulka się zarumieniła to wsypuję czarny ryż, podlewam wodą i mieszam. Jak woda troszkę odparuje to wlewam mniej więcej tyle samo białego wina, cały czas mieszając ryż, żeby nie przywarł do dna i żeby równomiernie się gotował.
Pomiędzy mieszaniem a podlewaniem ryżu w garnku przygotowuję resztę składników. Sprawdzam, czy kalmary są dobrze wypatroszone, jeśli nie to usuwam resztki i kroję je w prążki. Pomidorki koktajlowe myję i kroję na połówki.
W momencie, gdy ryż już trochę zmiękł, ale jeszcze nie jest al dente, dodaję pokrojone kalmary znów podlewam winem i wodą. Kalmary szybko się gotują, więc po 5-7 minutach dodaję pomidorki koktajlowe. W tym momencie woda i wino powinny już odparować, ryż powinien połączyć się z resztą składników, ale pozostać al dente. Podczas gotowania wytworzył się czarny sos o konsystencji emulsji, który łączy wszystkie składniki w jedno przepyszne danie.
Gotowe danie przekładam do miski lub na talerz i od razu serwuję.
W przepisie nie ma proporcji, ponieważ danie to wymyśliłam spontanicznie na wakacjach w Chorwacji.
Ale gdybym dziś robiła je jeszcze raz to użyłabym dla 2 osób:
- 160g ryżu
- 1 mały ząbek czosnku
- 1/2 cebuli
- 5 kalmarów
- garść pomidorków koktajlowych
Biały włoski ryż, np. carnaroli czy vialone nano, można samemu zabarwić na czarno przy użyciu atramentu kałamarnicy. Takie przepisy też pojawią się niebawem na stronie.