- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka gorącej wody
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
W czajniku grzeję wodę do 100°C.
Na stolnicę wsypuję 2 pełne szklanki mąki robiąc kopczyk.
Zgotowaną, bardzo ciepłą, wodę wlewam do szklanki po mące i dolewam do niej olej.
Mąkę na stolnicy polewam po odrobinie wodą z olejem, zagniatając jednocześnie ciasto drugą ręką, aż do momentu, kiedy woda w szklance się skończy. Wtedy wyrabiam ciasto obiema rękami do uzyskania jednolitej masy. Konsystencja gotowego ciasta powinna być zwarta, ciasto aksamitne, gładkie i powinno odklejać się od rąk. Gotowe ciasto podsypuję mąką od spodu i rozwałkowuję na ulubioną grubość. W rozwałkowanym cieście wykrawam kółka za pomocą szklanki. Ciasto spomiędzy kółek usuwam i ugniatam w jednolitą masę i chowam pod przykryciem, żeby nie wysychało.
Kółka faszeruję wcześniej przyrządzonym farszem.
Przepis ten został skategoryzowany między innymi jako ZeroWaste, ponieważ ciasto na pierogi można faszerować wieloma składnikami, a często akurat tymi, których termin przydatności się kończy lub tymi, z którymi nie wiadomo co zrobić.