- 1 średni bakłażan
- 3 czerwone papryki
- 1 mała główka czosnku lub 6 ząbków
- sól
- pieprz czarny mielony
- 2 łyżeczki octu białego (tu jabłkowy)
- 3 łyżeczki oliwy z oliwek
- 2 suszone papryczki peperoncino
- natka pietruszki do dekoracji
Piekarnik z grzaniem od góry nastawiam na 200 stopni.
Bakłażana i paprykę myję i kładę w całości na kratce na górnej półce. Główkę czosnku kroję na pół i dokładam w łupinie na kratkę. Warzywa piekę w piekarniku przez ok. 30 minut lub do czasu kiedy zaczną mięknąć i brązowieć.
Upieczone warzywa wykładam z piekarnika i odkładam do ostygnięcia.
Następnie zdejmuję skórkę z papryki i usuwam zieloną część. Tak samo postępuję z bakłażanem.
Upieczony miąższ z papryk i bakłażana kładę na tacce do krojenia i siekam nożem na małe kawałeczki, aby konsystencją przypominały salsę.
Posiekane warzywa przekładam do miseczki, wyciskam do nich ok. 6 ząbków upieczonego czosnku i mieszam całość. Teraz dodaję sól, pieprz, ocet i oliwę, a na koniec rozkruszam w palcach peperoncino, które również dodaję do ajvaru, co sprawia, że staje się on pikantny. Mieszam całość i ewentualnie doprawiam solą do smaku.
Tak przygotowany ajvar przykrywam folią spożywczą i odkładam do lodówki na kilka godzin.
Gotowy ajvar dekoruję natką pietruszki i najczęściej serwuję go do dań mięsnych i rybnych z grilla.
Ajvar dobrze sprawdza się jako smarowidło do pieczywa.
Przechowywany w lodówce zachowuje świeżość i z każdym dniem staje się coraz lepszy.
W ramach ZeroWaste niewykorzystany upieczony czosnek dodaj do masła, wymieszaj i wstaw do lodówki. Smak masła z pieczonym czosnkiem jest wyśmienity.